IX Festiwal Pomuchla (2007-12-02)
Któż nie zna w Polsce kaszubskiej nazwy wspaniałej, a niegdyś niedocenianej ryby, jaką jest DORSZ, czyli
POMUCHEL. Przed laty ryba pogardzana, a dziś spotkać można ją na najbardziej ekskluzywnych stołach, gdzie jest obiektem pożądania i podziwu nad jej różnorodną postacią, przyrządzania, podania i smaku. Wielu z nas zamienia obecnie polskiego Karpia na kaszubskiego
POMUCHLA z nieukrywaną przyjemnością – ja tez do tych ostatnich należę.
Pod hasłem
POMUCHLA, w
Łebie w ostatni weekend, odbył się IX Festiwal poświęcony tej wspaniałej rybie, o którą aktualnie toczy się „polsko-unijna wojna dorszowa”. W tym roku po raz pierwszy, przy okazji tego festiwalu, miała miejsce otwarta konferencja pod hasłem „Dorsze nas żywiły…” Organizatorzy – władze miasta Łeba, z panią
Haliną Kalińską, burmistrzem miasta na czele – postarały się o ściągnięcie wielu znakomitości, specjalistów, którzy w sprawie
DORSZA, kultury, historii regionu i rybołówstwa, mieli coś do powiedzenia. I tak o życiu codziennym, obyczajach łebskiego regionu mówiła pani
Violetta Tkacz-Laskowska, etnograf Muzeum Pomorza Środkowego; historycznie, o rybołówstwie na Pomorzu Zachodnim ze szczególnym uwzględnieniem Łeby, ciekawie opowiadał prof.
dr hab. Zygmunt Szultka (PAN); o pogoni za rybą po wszystkich oceanach świata opowiadał, podpierając się ciekawym filmem,
kapitan ż.w. Tomasz Sobieszczański, znany jako Kapitan LOBO; o swych dokonaniach dokumentalnych i literackich, związanych też z Łebą, wspominał autor unikalnego literackiego tryptyku
„Tragedie rybackiego morza”,
starszy mechanik Ryszard Leszczyński, którego przedstawił wydawca, właściciel
Oficyny Morskiej, pan
Henryk Spigarski; nie zabrakło też naukowego głosu w sprawie Bałtyku i dorsza w osobie dyrektora naukowego
Morskiego Instytutu Rybackiego, dr inż. Zbigniewa Karnickiego, który w sposób rzeczowy, podpierając swe argumenty licznymi tablicami i wykresami, przedstawił realną, rzeczywistą, naukową wizję Bałtyku i jego rybnych zasobów; polityczną stronę otwartej konferencji reprezentował pan
Kazimierz Klejna, senator RP, a miejscowych rybaków, przedstawiciele
Zrzeszenia Rybaków Morskich i Organizacji Producentów, panowie
Ludwik Graczko i Stanisław Mielewczyk; w całości imprezy nie zabrakło też przedstawiciela miejscowej
Parafii św. Mikołaja i Wniebowzięcia NMP,
o. Waldemara Janeckiego, który – na początku imprezy – w piękny sposób opowiedział historię
„Srebrnego pomuchla” i o innych symbolach morskich i rybackich w życiu duchowym Łebian. O trafności powołania takiej otwartej konferencji w Łebie niech świadczy to, że nie zabrakło zdecydowanych wypowiedzi z sali, która wydała mi się trochę mała jak na tego typu spotkanie.
Po konferencji, na hali sportowej miejscowej Szkoły Podstawowej, ruszył
Odpustowy festyn rodzinno-kulinarny, gdzie królował wielki miłośnik i smakosz ryby,
Maciej Kuroń. Z estrady muzyczne tło imprezy tworzyła grupa folkowa
„GORNICA”, swoje piosenki śpiewał też, gdyński bard
JANDORAN (Stanisław Jasinowski). Najważniejszym elementem festiwalu był oczywiście wielki konkurs kulinarny pod znakiem ryby i wszystkiego innego, co z morza. Do konkursu stanęły kuchnie, restauracje, hotele i różne stowarzyszenia, które przygotowały nie tylko znakomite potrawy z ryb, ale prześcigały się też w wystroju swoich stołów i potraw, które samym swym wyglądem kusiły do spróbowania. Liczne jury konkursowe, z
Maciejem Kuroniem, dr inż. Zbigniewem Karnickim i Kapitanem LOBO na czele, miało nie lada kłopot z wybraniem tego, co najlepsze i najpiękniejsze. Przyznano po trzy nagrody w trzech kategoriach;
śledzia, łososia i flądry.
POMUCHLA oficjalnie nie było – przecież nie wolno Go teraz łowić!!!
Program:
sobota – 1 grudnia - Kiermasz świąteczny – godz. 16-20 i w niedzielę godz. 12-17.
niedziela – 2 grudnia - „Dorsze nas żywiły…” pomuchlowy panel – godz. 12-14
Odpustowy festyn rodzinno-kulinarny z udziałem
Macieja Kuronia i rosyjskiej grupy folkowej Gornice, przy książęcej zupie rybnej i jubileuszowym torcie – godz. 15-17
Ponadto w programie:
- sałatka śledziowa w wykonaniu Macieja Kuronia
- książki „Kuchnia domowa” Macieja Kuronia
- zaprzęg św. Mikołaja
- konkursowa prezentacja potraw ze śledzia, flądry i łososia
- występy rosyjskiej grupy folkowej Gornica i kaszubskiego zespołu z Lęborka
- klimatyczna gawęda Kapitana Lobo oraz łebskie i dorszowe ballady morskie
- wielka loteria Caritasu Parafii Wniebowzięcia NMP w Łebie
- wielkie gotowanie książęcej zupy rybnej
- tort jubileuszowy 650 lecia Łeby
- prezentacja ręcznie malowanej porcelany chodzieskiej i okolicznościowa aranżacja stołu
- adwentowe wypieki
- rybne delicje na gorąco
- kiermasz najnowszych publikacji Oficyny Morskiej, w tym „Tragedii rybackiego morza”
Program konferencji – „Dorsze nas żywiły…”:
- Rybołówstwo w Łebie: informacja liczbowa – Halina Klińska, Burmistrz Miasta Łeby
- Srebrny pomuchel i inne rybackie symbole w duchowym życiu łebian – o. Waldemar Janecki OMI, proboszcz Parafii św. Mikołaja i Wniebowzięcia NMP w Łebie
- Dorsz, węgorz i kur morski. Życie codzienne, zwyczaje i świętowanie pomorskiej wsi rybackiej – Violetta Tkacz – Laskowska, etnograf Muzeum Pomorza Środkowego w Słupsku.
- Rybołówstwo i przetwórstwo rybne na Pomorzu Zachodnim (w obecnych granicach Państwa Polskiego) ze szczególnym uwzględnieniem Łeby w okresie międzywojennym – prof. dr hab. Zygmunt Szultka, PAN.
- W poszukiwaniu wielkiej ryby – Kapitan Tomasz Sobieszczański „LOBO”.
- Tragedie rybackiego morza w Łebie – Ryszard Leszczyński i Henryk Spigarski, Fundacja Promocji Przemysłu Okrętowego i Gospodarki Morskiej – Oficyna Morska.
- Zasoby dorsza na Bałtyku – dr inż. Zbigniew Karnicki, dyrektor naukowy Morskiego Instytutu Rybackiego w Gdyni.
- Jaka powinna być rybacka polityka na Bałtyku – Kazimierz Kleina, senator RR
- Przyszłość rybołówstwa w obecnym stanie prawnym – Ludwik Greczko i Stanisław Mielewczyk, Zrzeszenie Rybaków Morskich – Organizacja Producentów Oddział w Łebie.
Zwycięzcy IX Festiwala Pomuchla:
W kategorii potrawa z łososia:
- I miejsce – Restauracja Różana z Lęborka
- II miejsce – Hotel Wodnik w Łebie
- III miejsce – Hotel Neptun Łeba
W kategorii potrawa ze śledzia:
- I miejsce – Restauracja Pod Zegarem
- II miejsce – Koło Gospodyń Wiejskich w Sasinie
- III miejsce – Tawerna Baskista Łeba
W kategorii flądra:
- I miejsce – Łebskie Towarzystwo Oświatowe
- II Miejsce – Restauracja Pod Zegarem
- III miejsce – Tawerna Rybacka Bakista